Odchudzanie na przestrzeni dziesięcioleci obrosło mitami. Niektóre zalecenia nigdy nie miały naukowego poparcia. Inne zostały sformułowane pochopnie, bez należytej liczby badań i obserwacji i z czasem okazały się błędne. Jeszcze inne są po prostu chwytliwymi hasłami. Dzisiaj rozprawimy się z kilkoma mitami na temat odchudzania.
Mityczna godzina 18. Tak naprawdę chyba nikt nie wie, dlaczego akurat 18. O 18 nic się w organizmie nie zmienia, aby mógł być to wyznacznik pory ostatniego posiłku. Jeść trzeba wtedy, gdy jest się aktywnym. Ostatni posiłek powinien być zjedzony około 3 godziny przed snem, aby układ pokarmowy miał czas go strawić. Jeśli pracujesz w nocy, a w dzień śpisz, prawdopodobnie twój ostatni posiłek jadasz o 4 nad ranem i nie ma w tym nic złego. Oczywiście lepiej dla organizmu jest funkcjonować zgodnie z naturą, od świtu do zmierzchu, a w nocy odpoczywać. Ale nie wszyscy mają ten luksus. Pory posiłków trzeba dobierać indywidualnie do godzin, w których nie śpimy.
O ile odchudzanie wiąże się ze zmianą nawyków żywieniowych i treningami, do których niezbędna jest silna wola i potrzeba zmiany, o tyle istnieje spora grupa osób, która mimo diety i treningów nie chudnie lub chudnie dużo wolniej niż pozostali. Z czego to wynika? Z uwarunkowań biologicznych. Nie każdy organizm zużywa energię tak samo, nie u każdego szlaki metaboliczne są tak samo aktywne. Do tego dochodzą różne choroby, które utrudniają odchudzanie, takie jak insulinooporność, niedoczynność tarczycy, zespół policystycznych jajników i wiele innych. Nie wolno zapominać również o homeostazie – stanie równowagi, w którym organizm funkcjonuje najlepiej. Mimo usilnych prób schudnięcie poniżej pewnego poziomu jest dla organizmu niemożliwe lub utrzymanie tej konkretnej wagi kosztuje bardzo wiele wyrzeczeń.
Liczenie kalorii to tylko pomoc w odchudzaniu, która w dodatku w wielu przypadkach się nie sprawdza. Mimo używania mniej lub bardziej skomplikowanych wzorów, służących do wyliczenia zapotrzebowania kalorycznego, niemożliwe jest jego dokładne ustalenie. Ludzki organizm to nie maszyna, a zmiennych wpływających na zapotrzebowanie kaloryczne są dziesiątki z gospodarką hormonalną na czele. Ilość kalorii potrzebna w ciągu dnia zmienia się w czasie. Na pewno większość osób przypomina sobie sytuację, kiedy mimo typowego dnia i standardowych posiłków była bardzo głodna, a innego podobnego dnia kompletnie nie czuła głodu. Najważniejsza jest jakość posiłków i słuchanie swojego organizmu, aby nie zjadać zbyt dużych porcji. Pożywienie, jak nazwa wskazuje, ma odżywiać. Nie tylko dowozić paliwo w postaci kalorii z byle jakiego źródła.